- Hmmm ... A może rudy będzie się nazywał Fire ( czytaj Fajer ) ( po angielsku znaczy ogień ) ? No , bo takie skojarzenie z ogniem . - powiedziałam - A Raichel ... Ładne imię .
- No dobra , ale choć już , bo szczeniaki nie wytrzymają takiego zimna . - powiedział
I teraz strefę ,,bezpieczeństwa'' ze mnie , przeniósł na szczeniaki .
Szybko przenieśliśmy szczeniaki w najbezpieczniejszy i najcieplejszy kąt jaskini . Nie na długo , Lucas musiał szybko wykopać norę , bo szczeniaki zamarzną .
(Lucas ? Dodaj później jakiś obrazek :3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz