- Luke , może pogadałbyś z Luną ? - powiedziałam
- No , dobrze . - odpowiedział
Luke zbliżał się w stronę Luny . Lunę chyba sparaliżował strach ... Kiedy on się zajmuje ,,nową'' ja mogę odpocząć . Nagle w moją stronę szedł Dise . Akurat teraz ?! Kiedy mówię przy nim po prostu mam ochotę uciec !
- Idziesz na spacer ? - zapytał się Dise
- Yyy ... No ok . - powiedziałam nie pewnie
(Disteriozo,Luna?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz