Atena gdzieś poszła, a ja zostałam z Lukas'em.
-Chodź, oprowadzę cię.-Uśmiechnął się.
-Oki.-Odwzajemniłam ten gest.
Szłam kawałek za Lukas'em. Co rusz opowiadał o terenach. Po około 3 godzinach zwiedziliśmy już wszystko.
-Zapolujemy?-Spytał.
Wskazał na stado jeleni, które znajdowało się niedaleko stąd.
-Z chęcią.-Uśmiechnęłam się.
Lukas zaczaił się na dorosłego samca, a ja zaczęłam się skradać...
< Lukas?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz